Kredyty online zyskują na popularności. Czy banki wygryzą chwilówki?

Wzmożona akcja marketingowa firm oferujących szybkie pożyczki online, jaką od kilkunastu tygodni obserwujemy w mediach, może oznaczać jedno: pożyczkodawcy pilnie potrzebują klientów jak kania dżdżu, bo ci najwyraźniej przestali się interesować ich pożyczkami. Poniekąd wpływ na to mogą mieć banki, które wreszcie przejrzały na oczy i zaczęły oferować proste jak chwilówki kredyty online. Aktualnie już kilka banków włączyło do swojej oferty produkty kredytowe przez Internet, które do złudzenia przypominają oferty pożyczek pozabankowych. Czy konkurencja banków oznacza rychły koniec chwilówek?

Chwilówki opanowały dużą część rynku

Przez kilka ostatnich lat banki wydawały się głuche i ślepe na to, co się dzieje na pozabankowym rynku pożyczkowym. A ten w najlepsze rozwijał się i powiększał grono swoich klientów, nawet pomimo zaostrzania prawa (ustawa antylichwiarska) i okresowych nagonek na chwilówki. Według cyklicznych raportów sporządzanych przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce wartość pożyczek udzielanych przez instytucje pożyczkowe systematycznie rośnie od wielu lat – w 2010 roku wynosiła ona ledwo 0,2 mld złotych, a w 2016 roku już przeszło 1,8 mld zł. Obecnie szacuje się, że z pożyczek pozabankowych korzysta nawet 1,4 miliona Polaków, a według portalu pozyczasz.pl pożyczki online oferowane są już przez 46 marek. Wyraźnie widać, że chwilówki udzielane przez internet cieszą się szczególnym uznaniem . W 2017 roku mniej więcej o 1/3 wzrosła również liczba udzielonych pożyczek przez smartfony.

Klienci chcą pożyczać szybko i bez formalności

To głównie inwestycje w technologie obsługujące procesy udzielania pożyczek online przyniosły firmom pożyczkowym największe korzyści. Uproszczenie procedur wnioskowania o pożyczkę (do otrzymania chwilówki online wystarczy dowód osobisty i konto w banku) oraz skrócenie czasu oczekiwania na pieniądze sprawiły, że pożyczenie gotówki przez Internet stało się proste jak nigdy dotąd. A na pewno jak nigdy w banku, gdzie jeszcze do niedawna by zaciągnąć kredyt, należało iść do placówki, dostarczyć zaświadczenie o zarobkach i odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących sytuacji finansowej.

Firmy pożyczkowe łagodniejszymi wymaganiami oraz nowoczesnymi technologiami ułatwiły życie Polakom chcącym szybko i bez formalności pożyczać pieniądze na codzienne wydatki.

A do tego zaczęły kusić nowych klientów pożyczkami za darmo, o których w bankach można było tylko pomarzyć. Tym sposobem banki ani się obejrzały, gdy niemal co druga pożyczka do 1000 zł zaczęła być udzielana w sektorze pozabankowym. Było więc kwestią czasu, gdy banki przystąpią do kontrataku i spróbują wygryźć chwilówki.

Zupełnie nowe bankowe kredyty online – proste i szybkie jak chwilówki

W świadczeniu usług online banki mają duże doświadczenie. Do tej pory jednak do zdalnych usług bankowych mieli dostęp przede wszystkim klienci korzystający z bankowości elektronicznej, czyli posiadający w danym banku konto. Klienci „z ulicy” natomiast musieli przechodzić pełną procedurę wnioskowania o pożyczkę wiążącą się z koniecznością dostarczenia wielu dokumentów i fizycznego podpisania umowy kredytowej. Dzisiaj wreszcie się to zmienia i banki zaczynają oferować możliwość w pełni zdalnego zawierania umów kredytowych, dokładnie tak jak firmy pożyczkowe oferujące chwilówki. W ostatnich kilku miesiącach pojawiło się kilka takich bankowych kredytów online: iGotówka BGŻ BNP Paribas, iKredyt w Getin Bank, Pożyczka Błyskawiczna Eurobank oraz Nest Gotówka na Klik w Nest Bank.

Co ciekawe, forma wnioskowania o bankowe kredyty online, a także sposób zawierania umowy, jest do złudzenia podobny jak w firmach pożyczkowych oferujących pożyczki online. Banki stosują więc również proste suwaki do określania kwoty kredytu i terminu spłaty oraz obliczania wysokości rat, a także przelewy weryfikacyjne do potwierdzania tożsamości klienta i numeru rachunku.

Choć bankowe kredyty online do złudzenia przypominają pozabankowe pożyczki online, tak naprawdę pod wieloma względami się od nich różnią. Przede wszystkim kredyty bankowe są dużo tańsze, a różnice w kosztach są bardzo duże i najlepiej widać to na przykładach. Jeśli pożyczymy 1000 zł na okres 12 miesięcy, to koszt takiej pożyczki przez Internet w poszczególnych bankach i firmach pożyczkowych będzie wynosił odpowiednio*:

  • iGotówka BGŻ BNP Paribas – 227,42 zł (rata 103,00 zł)
  • iKredyt w Getin Bank – 276,32 zł (rata 106,36 zł)
  • Pożyczka Błyskawiczna Eurobank – 193,33 zł (rata 99,45 zł)
  • Hapipozyczki.pl – 603,31 zł (rata 133,61 zł)
  • Supergrosz.pl – 604,92 zł (rata 133,74 zł)
  • Vippo.pl – 574,99 zł (rata 131,25 zł)

*Obliczenia z dnia 23.04.2018 r. wg suwaków dostępnych na stronach internetowych kredytodawców.

Niższy koszt kredytu to dobry powód, by klienci zamierzający skorzystać z prostej pożyczki online bez formalności, wybrali kredyt w banku zamiast pożyczki pozabankowej. Jednak niskie koszty kredytu to nie wszystko. Barierą do skorzystania z kredytów bankowych mogą być zbyt surowe wymagania banków dotyczące zdolności kredytowej, które jak dotąd przyczyniły się już do przejścia znacznej liczby ich klientów do sektora pozabankowego.

Related Post